Z latarką czołową w górach i w jaskiniach
Leśne biegi na orientację, wycieczki po górach, czy też wreszcie eksploracja jaskiń – to podstawowe przypadki, w których na pewno przyda nam się latarka czołowa. Podstawowym atutem jest to, że nie zabiera nam jednej ręki, w przeciwnym razie musielibyśmy poświęcić na trzymanie latarki. Takie urządzenia są super lekkie i wygodne w obsłudze.
Istotna będzie oczywiście moc latarki. Wyrażana jest ona w lumenach. Im więcej lumenów, śmieszniejsze będzie światło. Niekiedy od mocy światła zależeć może nasze bezpieczeństwo. Niektóre latarki czołowe będą miały również możliwość regulowania mocy światła. Innego oświetlenia potrzebujemy podczas wieczornego powrotu do obozu, a innego podczas nocnych biegów przełajowych lub zabaw survivalowych. Do zapewnianie bezpieczeństwa w warunkach turystycznych, wystarczy mocy rzędu 60 do 90 lumenów. Z kolei w przypadku nocnego chodzenia po lesie, lepiej jeżeli będzie to już moc do ok. 200 lumenów.
Druga ważna rzecz to sposób zasilania latarki. Przez lata najczęściej spotykanym sposobem zasilania były baterie lub akumulatory. Co ważne nie wymagają one bezpośredniego dostępu do sieci elektrycznej. Możemy je w każdej chwili wymienić, o ile oczywiście mamy nowe w zapasie. Istnieją również latarki, wykorzystujące zewnętrzne akumulatorki, są jednak nieco cięższe. Najnowsze rozwiązania, bajki czołowe, zabudowany niematerialny, zasilane z sieci komputerowej przez gniazdo USB.
Polecamy:
Latarka czołowa Coleman CXS + 200
Latarka czołowa Silva X-Trail Plus
Latarka czołowa PETZL Tactikka
Latarka czołowa Petzl Actik Core